Vitor Roque na progu przeprowadzki do Lazio

7
Vitor Roque

Vitor Roque


Vitor Roque, młody brazylijski napastnik, z nadziejami dołączył do Barcelony, licząc na optymalne warunki do rozwoju swojej kariery. Jednak rzeczywistość okazała się inna, a jego oczekiwania nie zostały spełnione. W poszukiwaniu nowych możliwości, zawodnik jest bliski przeprowadzki do Lazio Rzym.

Zawiedzione nadzieje na transfer do Al-Hilal

Wcześniej spekulowano o możliwości transferu Vitora Roque do Al-Hilal, klubu z Półwyspu Arabskiego. Barcelonę miała nawet zgodzić się na ten ruch, co otworzyłoby drzwi do egzotycznej przygody w Arabii Saudyjskiej. Jednak najnowsze doniesienia, opublikowane przez hiszpański dziennik „Sport”, sugerują, że 19-latek skłania się ku przenosinom do włoskiego Lazio.

Skomplikowane warunki transferu

Transfer do Rzymu nie jest jednak standardowym ruchem. Lazio miałoby zapłacić około 20 milionów euro za połowę praw do karty zawodniczej Roque. Taki układ oznacza, że Barcelona wciąż zachowa wpływ na przyszłość piłkarza, a ewentualny transfer w przyszłości mógłby przynieść dodatkowe zyski również dla katalońskiego klubu. Ponadto, ewentualny powrót młodego Brazylijczyka do Barcelony byłby łatwiejszy do zrealizowania.

Włochy bardziej kuszące niż Arabia Saudyjska

Vitor Roque jest wyraźnie zainteresowany przenosinami do stolicy Włoch, uważając ten kierunek za bardziej atrakcyjny niż gra w Arabii Saudyjskiej. Dla młodego napastnika, włoska Serie A może być doskonałą platformą do pokazania swojego talentu na europejskiej scenie.

To może być kluczowy krok w karierze młodego piłkarza, który poszukuje miejsca, gdzie mógłby w pełni rozwinąć swoje umiejętności i spełnić ambicje.

Grzegorz ŻabaAuthor posts

Avatar for Grzegorz Żaba

Grzegorz Żaba doświadczony i ceniony dziennikarz sportow, specjalizujący się w piłce nożnej, z naciskiem na Premier League. Fascynacja futbolem towarzyszyła mu od najmłodszych lat. Grzegorz nadal mieszka w Londynie, gdzie kiedy nie pisze o Premier League, spędza czas na lokalnych stadionach, podtrzymując swoją niewyczerpaną miłość do piłki nożnej.

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *